Jeszcze kilka lat temu Polacy na turniejach grali według ustalonego schematu. Na początek mierzyliśmy się w spotkaniu otwarcia. Potem graliśmy o wszystko, a na koniec o honor. Za kadencji Adama Nawałki ten ustalony porządek runął niczym domek z kart. Biało-Czerwoni ku zdziwieniu wielu kibiców wyszli z grupy na Mistrzostwach Europy we Francji i doszli nawet do ćwierćfinału, gdzie przegrali z późniejszym triumfatorem, czyli Portugalczykami. Jak będzie teraz? Imprezę w Rosji rozpoczynamy od spotkania z Senegalem. Lwy Terangi to bez cienia wątpliwości drużyna nieobliczalna, która może napsuć nam sporo krwi...
Nie da się ukryć, że mecz Polska - Senegal to dla nas potyczka o być albo nie być na tym turnieju. Oczywiście, ktoś powie, że to premierowa konfrontacja. Pewnie niektórzy sądzą, że porażka z drużyną z Czarnego Lądu to jeszcze nie koniec świata. Niestety, tak najprawdopodobniej będzie. Wszystko dlatego, że potem zagramy z Kolumbią. Jeśli chodzi o potyczkę z Senegalem, to opinie są podzielone. Są osoby, które twierdzą, że spokojnie sobie poradzimy. Urodzeni pesymiści twierdzą, że nie mamy większych szans - zwłaszcza, jeśli uzmysłowią sobie, kto zagra w linii defensywnej. Potyczka z Kolumbią jest już dużo łatwiejsza do oceny. Warto zaznaczyć, że Los Cafeteros to reprezentacja, która może być nawet „czarnym koniem” całego turnieju. Piłkarsko Kolumbijczycy są zdecydowanie lepsi i niestety wydaje się, że potwierdzą to na placu gry. Jeśli zatem nie chcemy, aby powtórzył się scenariusz sprzed kilku lat, to na pewno nie możemy przegrać meczu otwarcia a z Senegalczykami.
Pech chciał, że z teoretycznie najsłabszym rywalem, czyli Japonią, gramy na samym końcu. Azjaci prezentują się naprawdę słabo. Reprezentanci tego kraju kiepsko grają w sparingach, a niedawno włodarze tej federacji zmienili trenera. Nic więc dziwnego, że atmosfera jest tam słabiutka. Wydaje się, że Japonia będzie tutaj dostarczycielem punktów. Może jednak okazać się tak, że w ostatnim meczu zagrają ze sobą drużyny, które są już poza turniejem. Nic więc dziwnego, że mecz Polska - Senegal jest tak szalenie ważny, jakby to określił Jerzy Władysław Engel.
Środowisko typerów postanowiło zabawić się w ligę typerów i przewidzieć rezultaty meczów. Co ciekawe typy na Polska - Senegal oddane przez Betsite.pl mówią jasno o zwycięstwie naszych. Podobnego zdania są bukmacherzy online, którzy stosunkowo nisko płacą za zwycięstwo Polaków - kurs 2,35. Nie zmienia to jednak faktu, że użytkownicy LigaTyperow.pl w znacznej większości stawiają także na Polaków. Jak zatem będzie? Zakłady bukmacherskie nie są łatwe do wytypowania.